niedziela, 4 września 2016

Pore Bubble Cleansing Mask - SKIN79

Zaledwie dwa dni temu przez zupełny przypadek natknęłam się na recenzję  maski w płachcie Pore Bubble Cleansing i zapragnęłam wypróbować ją sama. Wczoraj rano zaglądając do mojej ulubionej drogerii zobaczyłam ją na półce i od razu kupiłam dwa opakowania.

Według producenta jest to pierwsza maska na rynku polskim, która zapewnia efekt masażu. Dzięki pęcherzykom powietrza wchodzi głęboko w pory i je oczyszcza. Silnie nawilża i ujędrnia skórę.

Muszę się tu przyznać, że maski tego typu zawsze wydawały mi się stratą pieniędzy. Było tak do czasu, gdy przeczytałam "Sekrety urody Koreanek" i postanowiłam przynajmniej spróbować ich użyć. Już przed lekturą tej książki byłam zakochana w koreańskich kosmetykach. Po wypróbowaniu masek w płachcie stałam się ich wielką fanką i wielką zwolenniczką. Na prawdę nie wiele było takich, które mi w jakiś sposób nie odpowiadały.

Maski w płachcie zdecydowanie są warte swojej ceny ponieważ efekty po  ich użyciu są zachwycające.

Maska Pore Bubble Cleansing jest nietypowa. Pierwszy raz spotkałam się z maską w kolorze czarnym. Po raz pierwszy też zanim udało mi się ją dobrze nałożyć na twarz - zaczęła się pienić i pienić i pienić...

Można się poczuć jakby się miało twarz zanurzoną w pianie podczas kąpieli. Uczucie jest dziwne, szczególnie że po kilku minutach piany jest na tyle dużo że zasłania usta (zdziwiłam się, jak próbując coś powiedzieć najadłam się piany) i opada w kierunku oczu. Piana lekko "bąbelkuje" i  pod koniec czułam się tak, jakbym miała twarz opatuloną grubym, przyjemnym materiałem (piany było naprawdę dużo).

Po ściągnięciu maski cała twarz pozostała w pianie, którą trzeba dobrze spłukać. Nie mogę powiedzieć, żeby moja skóra była bardzo nawilżona ale wydawała się za to dobrze oczyszczona i wyglądała naprawdę ładnie.
Uwaga! można się przestraszyć! :-)



Dopisek: z 16/10/2016: Po którymś z kolei użyciu tej maski, nie będę jednak do niej ponownie wracać. To jedyna maska w płachcie z wszystkich które używałam do tej pory, która delikatnie podrażnia moją skórę. Delikatnie - ale jednak podrażnienie niestety jest! Tak więc "wrażliwcom" jednak nie polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...