sobota, 27 maja 2023

Balsam do ciała ULTRA SENSITIVE - Isana med

Dziś chciałam opisać kolejny fantastyczny balsam z Rossmanna polecony mi przez siostrę. Pierwszy opisywany przeze mnie regenerujący balsam do ciała również polecałam! 

Balsam Ultra sensitive bardzo szybko się wchłania. Dobrze nawilża i nie podrażnia skóry. Jest bezzapachowy, nie zawiera barwników i mikroplastiku. Został stworzony do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Jako marka Rossmannowska, balsam ultra sensitive można kupić w naprawdę dobrej cenie, porównując z balsamami dla alergików dostępnymi w aptekach. 

Skład:

sobota, 20 maja 2023

Rice Bubble Cleansing Mask - Skin79

Maseczka ryżowa ze Skin79 jest jedną z tych nielicznych maseczek w płachcie, po których należy umyć twarz. Właściwie w tym przypadku myjemy twarz przed nałożeniem maseczki i po jej ściągnięciu. Po nałożeniu maseczki od razu zaczyna się tworzyć piana, która bąbelkuje i masuje twarz. Jest to dość zabawne uczucie. 

Maseczkę po 10 minutach po nałożeniu ściągamy. Twarz z pozostałością piany spłukujemy. Maseczka dokładnie oczyszcza twarz, pomaga odetkać pory ale również nawilża.   

sobota, 13 maja 2023

Krem uniwersalny Tender Care - Oriflame

Kremów uniwersalnych Tender Care z Oriflame używam już ponad 20 kilka lat. Ładny kawał czasu! Lubię je i ich różne odsłony zapachowe. Kiedyś dostałam nawet taki boks od przyjaciółki: 

Krem "beczułka" (tak go nazywam) jest bardzo uniwersalny. Można go stosować na całe ciało ze szczególnym uwzględnieniem miejsc suchych. U mnie najbardziej sprawdza się jako balsam do ust. Okazjonalnie używam go też jako kremu pod oczy, kremu zmiękczającego skórki a czasami tez do stóp. Uważam że to jeden z najlepszych produktów Oriflame!

Skład (wersji podstawowej):

PETROLATUM, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, PARAFFINUM LIQUIDUM, CERA ALBA, PARAFFIN, ACETYLATED LANOLIN, CETYL ALCOHOL, TOCOPHERYL ACETATE, PROPYLPARABEN

sobota, 6 maja 2023

Mydło czekolada - ŻE ĄĘ

Mydło czekoladowe to ostatni jak na razie opisywany przeze mnie kosmetyk z bielskiej firmy ŻE ĄĘ. Ostatni z paczki, którą dostałam od przyjaciółki.

Z opisaniem tego mydła zwlekałam najdłużej. Do wyboru w łazience jest mydło w płynie i w kostce. I niestety mydło czekoladowe nie bardzo nam przypadło do gustu więc nie jest zbyt często używane. 

Mydło na pierwszy rzut oka jest bardzo przyjemne. Jest czarne, z wytłoczonym z jednej strony ziarnem kakao a z drugiej nazwą firmy. 
Nie lubię jak mydła owinięte są tylko owijką. Z jednej strony to może bardziej ekologiczne (mniej zużytego papieru) a z drugiej każdy może pomacać, może się kurzyć, zbrudzić. Nie pasuje mi to. Wolałabym żeby każde mydełko było zapakowane osobno. 
Mydło jest czekoladowe. Rodzinnie kochamy czekoladę. I tu pierwszy zawód - mydełko nie pachnie. Ale może to i dobrze. Nie ma niebezpieczeństwa że dzieci poliżą ;-). 
Myjąc się czarnym mydłem początkowo zostawiamy na ciele ciemny, brązowy osad. Nie wygląda to ładnie pomimo że to tylko na chwilę i za moment się spłukuje. Ewidentnie się więc czepiam... 

Szkoda, że mydełko nie nawilża, nie pilinguje. Brakuje mi czegokolwiek dodatkowego prócz funkcji mycia. Jak chce się "tylko" umyć to kupuje mydło za kilka złotych w drogerii. Od tych droższych mydeł oczekuje po prostu czegoś więcej.  A to mydło jest po prostu przeciętne. 

Skład:

Inne opisywane kosmetyki z ŻE ĄĘ:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...