Nie pamiętam już kiedy kupiłam skarpetki głęboko nawilżające do stóp. Musiało to był ładne kilka miesięcy temu. Dość długo leżały na półce i czekały na koniec sezonu letniego, ponieważ żeby je użyć, trzeba zmyć lakier do paznokci. Ponieważ w sezonie letnim regularnie chodzę do kosmetyczki, która nakłada mi hybrydę, trzeba było poczekać do momentu, gdy dam moim paznokciom czas na regenerację i przez sezon zimowy nie będę ich malować.
Po dokładnym umyciu nóg oraz ich wysuszeniu, nałożyłam na stopy załączone skarpetki. Na początku miałam pewien problem z odpowiednim ich otwarciem (znalezieniem i rozdzieleniem zlepionego miejsca na włożenie stóp). Na to włożyłam własne skarpetki, żebym nie musiała się przejmować tym, że coś mi wycieknie lub że skarpetki z maską mi się zsuną.
Wg instrukcji maskę na stopach należy trzymać od 15 do 30 minut. Ja jednak się ze swoimi położyłam i zasnęłam. Trzymałam je więc ok godzinę. Po ściągnięciu miałam bardzo przyjemną, delikatną skórę na stopach. Resztę maski wmasowałam w skórę stóp i założyłam skarpetki.
Maska do stóp Silk&Soft jest bardzo przyjemna w użyciu. Nic nie wycieka ze skarpetek, jest z nią niewiele roboty. Polecam dla wszystkich borykających się z suchą skórą pięt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz