Tomato Mask Sheet to pierwsza moja maseczka z TONYMOLY. Trochę się jej bałam... no bo ten pomidor!? Nie jestem przyzwyczajona do kosmetyków z pomidorem! Te z ogórkiem są bardziej popularne, ale zazwyczaj nie byłam z nich zadowolona.
Długo stałam przy półce w drogerii i zastanawiałam się czy ryzykować, czy też nie. Pani polecała - koleżanka, która używała - odradzała. Ale wiadomo - każda z nas ma inną skórę, inne potrzeby i ... inny pesel. Więc cóż... spróbowałam i jestem zadowolona.
Maska rozświetla cerę i doskonale zmiękcza skórę. Nie zawiera talku, benzofenonu i barwników. Warto wypróbować!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz