Bąbelkująca maseczka nawilżająca to kolejna z maseczek Bielandy po maseczce rozświetlającej oraz maseczce detoksykującej, którą opisuje na blogu.
Tak jak poprzednie maseczki, również i tą trzeba dość szybko nałożyć na oczyszczoną uprzednio i osuszoną twarz. Maseczka ma początkowo żółciutki bananowy kolor i delikatny bananowy zapach. Bardzo szybko zaczyna jednak musować, delikatnie łaskocząc skórę.
Po pewnym czasie maseczka przestaje musować i przestaje mieć konsystencję piany. Na tym etapie możemy ją jeszcze wmasować w skórę, pozostawić na chwilę a następnie spłukać.
Po użyciu maseczki skóra rzeczywiście była delikatnie nawilżona i przyjemna przez cały dzień. Po spłukaniu jak zawsze użyłam serum do twarzy oraz kremu.
Skład:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz