Lotus Lotus to maseczka, która dotarła do mnie z samych Chin i to nie dzięki Aliexpress a uprzejmości mojej koleżanki, która będąc w Chinach kupiła mi ją w prezencie.
Maseczka ma delikatną, przylegającą, cieniutką płachtę. Bardzo mocno zwilżoną i przylegającą do twarzy niczym druga skóra. Jest bardzo przyjemna.
Skóra po jej nałożeniu jest gładka i bardzo przyjemna w dotyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz