sobota, 4 marca 2017

Aloes. Maska nawilżająca - LOMI LOMI

Dzisiaj prezentuję kolejną maseczkę z serii na każdy dzień tygodnia. Tym razem maseczka nawilżająca na poniedziałek. I od razu szybkie porównanie. Spodobała mi się mniej niż ta z miłorzębem japońskim ale o wiele bardziej niż maseczka ogórkowa. Zakładam również że do niej wrócę. Szczególnie, że cena tych maseczek jest po prostu bardzo dobra (4,99 zł w drogeriach Hebe)
Jak widać na załączonym zdjęciu miałam niestety problem z dokładnym rozłożeniem płachty maseczki, która po prostu "nie chciała współpracować". Widać więc, że w jednym miejscu jest zbyt luźna a w innym nie daje się naciągnąć (na nosie). Wynika to z faktu, że płachta maseczki jest po prostu bardzo delikatna.

Kolejny raz przekonałam się, że płynu w maseczce jest bardzo, bardzo dużo i można go wsmarowywać w sporą część ciała. A naprawdę warto gdyż dzięki zawartości ekstraktu z liści aloesu, maseczka koi, nawilża i przynosi ulgę suchej skórze.

1 komentarz:

  1. Wreszcie jakies Twoje zdjecie, nie wlczajac profilowego;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...